Nie ignoruj drobnych elementów zabezpieczenia – dławnice kablowe

Człowiek ma tendencję do dewaluacji rzeczy małych oraz tych, z którymi styka się codziennie. Stają się one dla niego elementami szarej rzeczywistości, na które po pewnym czasie przestaje zwracać uwagę. No bo cóż w zakładzie jest ważniejsze? Wielka maszyna odpowiadająca za 50% produkcji elementów przemysłowych, czy izolacje kabli i dławnice kablowe? Oczywiście, że maszyna.

Szkopuł w tym, że życie nie jest idealne, a ludzie mają tendencję do popełniania błędów. Chwycenie niezaizolowanego kabla gołą dłonią może skończyć się dotkliwym porażeniem. Jeżeli dłoń jest wilgotna, a natężenie prądu duże, to już kostucha w lustrze zęby szczerzy.

Konsekwencje niewykorzystania dławnic w zakładzie pracy

Co to oznacza dla pracodawcy? Najczęściej podpada on pod przepisy BHP. Jeżeli uda się udowodnić, że pracodawca o zagrożeniu w postaci braku dławnicy lub jej uszkodzeniu wiedział odpowiednio wcześniej i nie podjął żadnych kroków naprawczych, aby wyeliminować usterkę, wówczas musi liczyć się z konsekwencjami wniesienia nie tylko pozwu cywilnego przed poszkodowaną osobą, ale również z konsekwencjami karnymi wobec narażenia innych pracowników na utratę zdrowia lub życia.

Dlatego tak ważne jest, aby wykorzystywać dławnice wszędzie tam, gdzie dochodzi do zgięć kabli lub gdzie kable przechodzą przez różnego rodzaju ostre krawędzie np. obudów. Co więcej, jeżeli chcemy mieć przysłowiowy „święty spokój”, warto wybrać dławiki wykonane z odpowiedniego rodzaju materiału. Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie https://www.ex-con.pl/dlawnice/, do dyspozycji mamy:

• Dławniki z mosiądzu niklowanego
• Dławice z gumy / tworzywa sztucznego
• Dławice z innych materiałów (poliamid, stal nierdzewna)

Wszystkie materiały mają swoje dobre i złe strony. Np. tworzywo jest lepszym izolatorem, ale posiada słabszą odporność na uszkodzenia mechaniczne, a więc dławnice z tych materiałów nie nadają się do użytkowania w trudnych warunkach. Zaś dławnice z poliamidu i stali nierdzewnej są znacznie droższe od konwencjonalnych, za to zapewniają długotrwałą i bezproblemową eksploatację oraz brak oznak korozji nawet w wilgotnych warunkach. Guma z kolei jest elastyczna, zatem nada się wszędzie tam, gdzie przedmiot jest w ciągłym ruchu. A zatem jak widać nie ma najlepszego materiału – trzeba wybrać go indywidualnie, w odniesieniu do potrzeb własnych czy zakładu przemysłowego.